Yerba Mate - społeczny fenomen

Tłum ludzi przemierza ulice argentyńskiego Buenos z termosami pod pachą i kubkiem z metalową rurką w ręku. W autobusie, metrze, sklepie, parku, na promie i lotnisku wszyscy raczą się tajemniczym naparem. Dzieci, nastolatkowie, dorośli i starcy. O każdej porze dnia i nocy.
W przybyszu z Europy aż rodzi się chęć spróbowania tego narodowego napoju, którego znaczenie w tutejszej kulturze jest niepojęte.

Jako fani mate odsłaniamy kulisy społecznego rytuału picia Yerba Mate w Ameryce Południowej.




Po pierwsze nazewnictwo

Warto wiedzieć, co zamierzamy spożywać i jak nazywają się poszczególne akcesoria. Na samą nazwę składają się dwa słowa: hierba oznacza zioło oraz mati, co w języku Keczua oznacza tykwę, czyli naturalne naczynie służące do parzenia i picia z niego wywaru.

Mate oprócz tykwy może być wykonana z drewna, czy ceramiki.  Specjalnym określeniem - Guampa - nazywa się naczynie wykonane w bydlęcego rogu lub krowiej racicy. 

Mate z drewna

Bombilla - rurka do picia napoju, wyposażona w sitko na końcu. Przypomina kształtem łyżkę. Małe sitko oddziela fusy od pitego naparu. Wykonana zwykle z metali: stali nierdzewnej, czy srebra. 


Yerba mate to zwyczajowa nazwa ostrokrzewu paragwajskiego, a także naparu z niego przyrządzanego. Potocznie mówi się o nim mate. Ostrokrzew paragwajski to wiecznie zielone drzewo występujące na terenach dzikich Ameryki Południowej. Dorasta do 15 metrów, choć zwykle nie przekracza 6-8 metrów, gdzie ze względów praktycznych jest przycinane. Charakteryzuje się jajowatymi liśćmi, oraz kwiatami, drobnymi, białymi lub kremowymi zawsze zebranymi w pęczki w kątach liści. Jego owoce przypominają jagody, mięsiste ciemnoczerwone, fioletowe lub czarne. Do parzenia naparu wykorzystuje się jego liście oraz łodygi. Pierwsze zbiory możliwe są dopiero po uzyskaniu przez drzewo odpowiedniego wieku, zwykle 9-10 roku życia. Eksploatować je można około 70 lat. Zbiory odbywają się ręcznie lub maszynowo. Następnie w przetwórniach następuje rozdrobnienie liści, blanszowanie i suszenie. Kolejny proces to leżakowanie i przygotowanie yerby pod względem mocy.

susz do parzenia Mate

Odmian i rodzajów sprzedawanej Yerba Mate jest mnóstwo. Sklepowe półki uginają się od różnych opakowań Mate. Oto kilka przykładowych:
suave- łagodna kompozycja, która zawiera dużo drobnego pyłu i daje delikatny napar. Wersja Light

elaborada sin palo/ despalada- wyrazisty smak, bez patyczków, bardzo esencjonalna

elaborada con palo - najbardziej popularna kompozycja, o średnio intensywnym smaku, łagodniejsza od despalady, z gałązkami i patyczkami 

oja - najmocniejsza kompozycja składająca się z samych liści 

erva mate / chimararo - mate bardzo drobno zmielona



Yerba Mate jest dostępna również smakowa:

Con hierbas- z dodatkiem ziół
endulzada- dosładzana
pomelo - z grejpfrutem, limon z cytryna, manzana z jabłkiem, naranja z pomarańczą.
energia guarana to z dodatkową porcją kofeiny. 

Moda na Yerbę zapoczątkowała sprzedawanie jej także pod specjalistycznym kątem np. odchudzania silueta/ silhouette , kojenia nerwów nerviosos czy libre de gluten- mate bezglutenowa.


Odmiana terere to zalewanie yerby zimną wodą, co może wydawać się doskonałą opcją podczas upałów.

Do drugie odrobina historii

 

W połowie XVII wieku, do dorzeczy Parany, czyli terenów zamieszkiwanych przez Guarani dotarli jezuiccy misjonarze, którym szybko Yerba Mate przypadła do gustu i założyli liczne jej plantacje. Jednak po wygnaniu duchownych w 1767 roku z terytoriów hiszpańskich uprawa ostrokrzewu paragwajskiego odeszła w zapomnienie, aż do 1892 roku, kiedy Frederico Neumann ponownie rozsławił yerba mate, wkrótce potem stała się ona napojem narodowym trzech sąsiednich krajów: Paragwaju, Argentyny i Urugwaju. 


Picie mate jest rytuałem społecznym głęboko zakorzenionym w kulturze Indian. Spożywana uroczyście, nabrała swoistego ceremoniału. Indianie zasiadali w kręgu, czasami wokół ogniska. Obrzędy sprawował gospodarz - cebador. Od niego zależał smak napoju, który jest ściśle powiązany ze sposobem przyrządzania. Pierwsze zaparzanie wypijał gospodarz, a następnie podawał swój napój gościom. Każda osoba wypijała napar do końca, do tak zwanego siorbnięcia i oddawała naczynie gospodarzowi, który to dolewał znów wody i podawał napój kolejnemu gościowi. Kiedy już wszyscy uraczyli się mate, cebador wysypywał fusy na ziemię, w ten sposób ofiarował je Pachamamie - Matce Ziemi, w myśl intencji - ty nam to dałaś, my oddajemy. Warto też wiedzieć, że Indianie Guarani przez sadzenie ostrokrzewu paragwajskiego na grobach swoich bliskich wierzyli, że spożywając go osiągają kontakt ze zmarłym. Napar, który pochodzi z suszu, tak zasadzonej rośliny posiada ducha zmarłego, który towarzyszy rodzinie podczas ceremoniału spożywania mate.

Współczesne savoir vivre Mate

 

Dzisiaj yerby nie spożywa się już tak uroczyście, bo praktycznie pije się ją wszędzie i niekoniecznie w towarzystwie innych osób. Jednak zwyczaj dzielenia się napojem pozostał i można go silnie zaobserwować, szczególnie wieczorami. Wędrująca mate między uczestnikami spotkania to przyjacielski gest, który jest symbolem relaksu oraz zacieśniania więzi. Należy porzucić europejskie standardy higieny, bowiem Mate spożywa się z jednej rurki oraz jednego naczynia. Stąd też zaproszenie do wspólnego picia naparu jest szczególnym wyróżnieniem. 



Mate zawsze przygotowuje gospodarz, wsypuje susz i zalewa wodą. Nie wypada nikogo poczęstować pierwszym parzeniem, ze względu na słaby bukiet smakowy oraz dużą ilość goryczy. Dlatego dla dobra uczestników najpierw symbolicznie wypija Święty Tomasz, a następne parzenie gospodarz. Po dolaniu kolejny raz wody dopiero częstuje On gościa. Mate należy podać bombillą skierowaną ustnikiem w stronę pijącego. Oczywiście niedopuszczalne jest ominięcie kogoś w kręgu znajomych. Gdy nie zamierzamy już dalej pić zwracamy naczynie gospodarzowi dziękując. 

Samodzielne parzenie - Twój pierwszy zestaw do Mate!

 


Przywieziona pamiątka lub zakup w Polsce, bo przecież zestawy do yerba mate są dostępne i w naszym kraju. W zależności od rodzaju naczynia musisz je odpowiednio przygotować. Z ceramicznym i glinianym zwykle nie trzeba robić nic, oprócz uważania by nie stłuc. Niektóre można nawet myć w zmywarce czy za pomocą płynu do naczyń. Jest to wygodna opcja dla początkujących. 
Naczynie drewniane przed pierwszym użyciem i później od czasu do czasu należy przetrzeć oliwką z oliwek w środku. Walorem takiego naczynia jest zapach, po pewnym czasie użytkowania pięknie pachnie yerbą. 
Matero z owoców tykwy jest najbardziej wymagającym naczyniem. Przed każdym użyciem należy je wyparzać wrzątkiem, a od czasu do czasu do gorącej wody dodać łyżeczkę sody i zostawić taki roztwór w naczyniu na 30 minut. Następnie wypłukać i osuszyć. Nie można zostawiać fusów, ani mokrego naczynia, ponieważ wda się pleśń i naczynko będzie do wymiany. 
Naczynie Guampa nie powinno być od razu zalane gorącą wodą, najpierw należy je moczyć w zimnej wodzie z dodatkiem alkoholu lub detergentu przez całą dobę. Następnie wypłukać i osuszyć. Niestety, gdy parzymy yerbę gorącą wodą będziemy odczuwali smak plastiku, co psuje degustacje. Naczynie z rogu byka świetnie sprawdza się do wersji terere, czyli spożywania mate na zimno. 

Po wybraniu suszu, naczynia i jego przygotowania nadchodzi czas parzenia. 

1.  Do mate wsypujemy susz, tak by było go 3/4 naczynia. 
2. Zakrywamy otwór naczynia ręką i odwracamy do góry nogami kilkakrotnie potrząsając. Po co? Najdrobniejszy pył zostanie na naszej dłoni, a najmniejsze cząstki suszu będą w pobliżu brzegu naczynia, co spowoduje nie zatykanie sitka naszej bombilli.
3. Przechylamy naczynie tak, aby susz uformował się z jednej strony kopczyk, a przy drugim brzegu dołek. 
4. W dołek wkładamy bombillę i zalewamy susz wodą. 
Dwie uwagi: jeżeli chcemy mieć łagodny smak, pozbawiony goryczy, do pierwszego zalania użyjmy zimnej lub letniej wody. 
Obojętnie na temperaturę pierwsze zalanie zniknie, jakby faktycznie wypił je niewidzialny, istotny w tradycji parzenia Mate -  Santo Tomas. A tak naprawdę yerba mate absorbuje wilgoć. 
5. Kiedy płyn zniknie parzymy mate po raz drugi. Należy pamiętać o wodzie, która winna mieć temperaturę 80-90 stopni, tak zwany "biały wrzątek". Dlatego nieodzownym elementem zestawu yerba mate jest termos.


Po co to wszystko, czyli właściwości Yerba Mate

 

Troska o zdrowie, nawyk, społeczny rytuał? Dlaczego Mate jest nieodzownym towarzyszem dnia codziennego?


Biorąc pod uwagę niechęć do warzyw i słabość do słodyczy, można się zastanowić jakim cudem Argentyńczycy posiadają jeszcze zęby. Ten cud przypisuje się właśnie sączeniu Mate. Ale jej lista zdrowotnych właściwości jest ogromnie długa. Gorzki zielony napój pobudza podobnie jak kawa, lecz jest od niej zdrowszy, nie powoduje rozdrażnienia i nie pozostawia osadu na zębach. Ponadto nie użalenia i nie zaburza snu. Wzmaga koncentracje, system nerwowy,  łagodzi zmęczenie fizyczne, wspomaga przemianę materii, niweluje uczucie głodu co sprzyja odchudzaniu. Zawiera wszystkie niezbędne do życia witaminy z grupy A, B, C, E, karoten, biotynę, magnez, wapń, żelazo, sód, potas i wiele innych. Obniża ciśnienie krwi, poziom glukozy we krwi, zły cholesterol, temperaturę ciała, czyli działa na gorączkę i wychładzająco podczas upałów. Zwiększa odporność, poprawia sprawność seksualną, spowalnia starzenie się komórek ciała. Oczyszcza ciało z toksyn. Zmniejsza otłuszczenie wątroby. Wspomaga wydzielanie żółci. Ma działania przeciwzapalne i przeciwnowotworowe. Skuteczna w leczeniu chorób układu moczowego i alergii. Poprawia nastrój. A niektórzy wierzą, że działa jako afrodyzjak. 


Do smaku Yerby trzeba się przyzwyczaić i wybrać najlepszy dla siebie sposób parzenia, oraz rodzaj suszu. Z Mate podobnie jak z kawą, czy herbatą nie pamiętamy już co prawda jak smakowała za pierwszym razem, ale w końcu jesteśmy fanami jednej, którą zawsze zamawiamy lub parzymy. Czarna, z mlekiem, z cukrem, zielona a może espresso lub latte. Czas zmienić nawyki na zdrowsze i Mate w dłoń!



 MM.

11 komentarzy:

  1. Pamiętam, że mnie za pierwszy razem aż skrzywiło - specyficzny smak, ale już się do niego przyzwyczaiłam i lubię ten zamiennik kawy :)

    Pozdrawiam, Tak Po Prostu BLOG :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest naprawdę świetny napój. Nauczyła mnie pić mate moja kolezanka z Argentyny- dla niej nie ma dnia bez mate :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz co, jestem pod ogromnym wrażeniem! Bardzo mi się spodobał wpis, jest długi, ale absolutnie nie było ciężko mi go czytać, bo przede wszystkim ciekawie wyjaśnione. Zwróciłam uwagę na stawianie nagłówków, doceniam bardzo! Wypunktowane, wyróżnione ważne wiadomości dla Czytelnika. Nie ma nadmiaru zdjęć, jest to fajnie przeplecione, znaleziony złoty środek. Gratuluje, bo wpis dla mnie, osoby, która nie zna się na właściwościach Yerba Mate, na rytuale parzenia i w ogóle na historii tego naparu okazał się bardzo przydatny. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Staram się często pić ten napój ze względu na liczne właściwości zdrowotne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo słyszałam o tym napoju. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Koniecznie muszę spróbować. Jak do tej pory kojarzyłem tylko ten napój z Cejrowskim. Jednak ze względu na liczne właściwości zdrowotne wydaje mi się być doskonałym zamiennikiem kawy, którego szukam. Pije jej bardzo dużo, niestety potem mam problemy ze snem. Czy zestawy mate są do kupna, gdzieś w Polsce, czy muszę bukować bilet do Argentyny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Artur! Zdecydowanie polecamy zamiast kawy! Na szczęście zestawy i samą Yerbę kupisz bez problemu w Polsce. Szukaj w sklepach z herbatami lub on line. Wybierz swój ulubiony smak i odczuj przyjemności z parzenia!

      Usuń
  7. Marzy mi sie taka mała, ogrodowa plantacja herbaty. Może na balkonie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaje fajny tekst, aż nabrałem ochoty na spróbowanie. Ciekawe, czy w Polsce do kupienia>?

    OdpowiedzUsuń
  9. Od lat kupuję Yerbę w sieci - https://www.yerbamatestore.pl/ tutaj. Nie ma nic lepszego niż Mate :) a kawa może się przy niej schować.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © MM en el mundo