Hiszpania: Andaluzja: Malaga miasto Picassa i Banderasa

Malaga okrzyknięta stolicą Costa del Sol, najczęściej odwiedzana prowizja Andaluzji, doskonale skomunikowana lotniskiem międzynarodowym, drugim po Barcelonie portem turystycznym. Region z wieloma kilometrami pięknych, szerokich plaż, które osłania przed wiatrem i deszczem pasmo górskie. Miasto przemian, odnowione zabytki, przyjemny deptak do spacerów, jazdy na rolkach czy rowerze. Utrzymujący się łagodny klimat przez cały rok sprawia, że rozwija się tutaj podzwrotnikowa roślinność- palmy, cyprysy, drzewa cytrynowe, agawy. 

Dodaj napis

Palmeral de las Sorpresas, czyli palmowy gaj niespodzianek. Dzieło Jeronima Junquery. Zaskakująca architektura, 400 metrowa pergola wykonana z białego betonu, przypominająca kształtem postrzępione liście palmowe. Oprócz placów zabaw w tym miejscu, moją uwagę przykuwają ławki, usytuowane pod palami w kształcie morskiej fali, oraz fontanny, tryskające pośród ogrodów lawendowych i hibiskusowych.



Alcazaba i zamek Gibralfaro. Długi kurtynowy korytarz prowadzi pomiędzy mury obronne na wzgórze. Castillo de Gibralfaro, przebudowany w XIV wieku, zachował bramę z ceglanym sklepieniem oraz meczet. Ze wzgórza rozpościera się ładny panoramiczny widok na miasto. 






W centrum wyróżnia się katedra, która została wzniesiona w miejsce meczetu. Odznacza się eklektyzmem. Przede wszystkim dostrzegamy renesansowy styl, ale nie tylko. W dolnych partiach fasady, odszukać można elementy gotyckie, natomiast barok, króluje w elementach górnych.  Brakuje jej jednej wieży, stąd nazywana jest La Manquita, czyli Jednoręka. Uwagę zwracają również trzy półokrągłe obramowane portale, które przypominają rzymskie łuki triumfalne.






Centrum miasta można zwiedzać pieszo, obiekty nie są oddalone od siebie zbytnio, można też skorzystać z modnych w całej Hiszpanii i nie tylko, turystycznych autobusów, które obwożą po city. Nas jednak na koniec pobytu w mieście skusiła oferta przejazdu elegancką bryczką. Tutaj koń, powóz jest chlubą dla właściciela, pięknie wyczesane zwierzę, dobrze odżywione, czyste, ze lśniącą sierścią, nie jest bite, a nagradzane przekąskami. Stoją w cieniu i czekają na turystów. Przejazd jest krótki, a Pan dorożkarz wyczuwając podstawy hiszpańskiego zaczyna opowiadać o swoim mieście, wskazując na zabytki. Przejażdżka było bardzo przyjemna, na koniec uwieńczona fotografią.




Muzeum Picassa znajduje się w XVI wiecznym pałacu hrabiów Buenavista. W muzeum jest wystawa stała, którą tworzą oczywiście działa malarza, a także tymczasowa, kiedy to obrazy Picassa przyjeżdżają z innych muzeów, czy prywatnych zbiorów rodziny. Dużo dzieł kubistycznych, a także obrazy z okresu różowego, czy niebieskiego.



Bilety można zarezerwować on line, wtedy nie musimy ocziekwać w długiej kolejce do kasy. 

http://tickets.museopicassomalaga.org/muslink/venda/activitats.jsp?lang=1&nom_cache=MPM

Plaże Malagi nie są imponujące, znany na cały internet napis Malagueta odnaleźliśmy na miejskiej plaży, która jest mało reprezentacyjna.



Jednak wystarczy udać się z Malagi kilkadziesiąt kilometrów dalej, np. do Marbelli... gdzie czeka na nas luksusowy kurort, piękne, szerokie i piaszczyste plaże, pobielane domy i wioski, a życie towarzyskie nie ustaje nawet późną nocą. Kto woli spokojniejsze otoczenie winien odwiedzić Fuengirolę. 


Fuengirola


Miasteczko na wybrzeżu Costa del Sol, które przyciąga turystów pięknymi plażami i zdecydowanie niższymi cenami, niż w sąsiedniej Marbelli. Jak przystało na kurort turystyczny znajdują się tutaj sklepiki z pamiątkami, letnie kino, bodegi ze smakowitym winem oraz wiele lokali gastronomicznych. Komu znudzi się leżenie na plaży może udać się w niedzielny wieczór na Corridę. Bądź po prostu zwiedzić tutejszą arenę.



Byliśmy tutaj w październiku, gdzie odbywała się wielka sjesta, zdaje się urodziny miasteczka. Ku mojemu zdziwieniu, wieczorami przy barach pełno "zaparkowanych" koni, tak koni! Mieszkańcy Fuengirolii urządzali sobie wieczorne przejażdżki, nie brakowało także kobiet w andaluzyjskich strojach. 









Malaga i jej okolice to bardzo przyjemne miejsce do wypoczynku, teraz od Ciebie zależy, kiedy się spakujesz i o tym przekonasz! Podrzucamy małą ściagawkę. 



Malaga- jak, gdzie, kiedy?


Wręcz bombardują nas informację o tanich lotach do Malagi. Zwykle obserwuję najbliższe podwórko, więc Kraków i Ryanair, który jest dla mnie najwygodniejszą opcją. Loty z Balic odbywają się dwa razy w tygodniu, tj. środy i soboty.
Dla osób spoza mojego regionu też są dobre wieści, z Wrocławia również dostaniecie się do Malagi, (loty w poniedziałki i piątki), a także nie może narzekać Warszawa i okolice. Loty z Modlina (w soboty i wtorki).


Wykorzystując takie zestawienie odbyliśmy cudowną podróż do jednego z najbardziej egzotycznych zakątków Europy- Andaluzji, która jest kwintesencją Hiszpanii. Malaga to doskonała furtka do tego regionu. Mogliśmy z niej łatwo dostać się do innych dużych ośrodków, zarówno pociągiem, jak i wypożyczonym samochodem. Andaluzja ma wiele perełek do zaoferowania. Ronda, Guadix, Kadyks czy piękne miasta jak Sewilla, Granada czy wydająca się prowincją Cordoba. 

Planując wyprawę na Costa del Sol trzeba mieć na uwadze jedno- pogodę! Klimat chronionego przez najwyższe, na całym Półwyspie Iberyjskim, pasmo górskie Sierra Nevada wybrzeża przynosi słońce, niemal przez cały rok. Jednak latem słupki temperatur często przekraczają 40 stopni (czerwiec- wrzesień). Nie zależało nam na hiszpańskiej opaleniźnie, a aktywnym zwiedzaniu regionu, dlatego, nasz wybór to październik, a w zasadzie już jego końcówka. Uznajemy, po czasie i po kilku służbowych podróżach w ten region w czasie upałów, że przebywanie we wciąż cieplej Andaluzji w październiku jest błogosławieństwem... Dość fajnym okresem wydaje się też  wiosna....


Lądując w Maladze, odczucia co do lotniska są różne, podobno długo czeka się na bagaż (nie wiem- podróżuje z podręcznym), ale to jest możliwe, jesteśmy w tym regionie świata, gdzie nikt nie pędzi. Z lotniska w bardzo łatwy sposób wydostajemy się. Jest kilka opcji- taxi- jak wszędzie, autobus- tutaj jakiś zwykły kursujący co chwila, oraz ekspres- mniej kursów, ale szybszy przejazd (jeśli nie ma korków). My standardowo udajemy się na pociąg, w kierunku Fuengirolii. Linia C1.



MM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © MM en el mundo